pożyczę Cię:)https://www.youtube.com/watch?v=ziXYDCwv6Lg
Fajna piosenka,prawda?
Wieczór upalny,już nie wytrzymuję...i jak tu spać???
W pracy dziś stałam pół godziny przy stole i lepiłam róże na chleb weselny i....szczerze mówiąc -serdecznie współczuję piekarzom.....Jak oni to znoszą,nie wiem........Ja się roztopiłam do tego stopnia,że później myślenie sprawiało mi trudność,nie mówiąc o analizowaniu..a bodźce zewnętrzne docierały do mnie w 50 %.
Jutro ma być szczyt upałów...masakra jakaś...w Gdańsku zapowiadają 33 stopnie.Obecnie na dworze 22 stopnie,a w pokoju mam 26...:( a jest godzina prawie dwunasta w nocy........
Fajnie byłoby wybrać się do aquaparku.Nie byłam wieki,muszę sprawdzić cennik i zabrać bachorki,ewentualnie,jeśli finanse pozwolą.Tylko kiedy?W weekend praca,ale może po południu w sobotę?zobaczymy,na razie głośno myślę.Ale to dobry plan.A dobry plan to połowa sukcesu.Tak jak rama do obrazu dobrze dobrana,to 50 % sukcesu całego obrazu:)A propos,ciekawe czy A. pokazała swojej Mamie moje sianokosy i czy się jej spodobały?Tyle z aktualności.Poza tym oglądałam sobie akcesoria rowerowe w internecie,bo mam zamiar wyposażyć swoje pink baby przede wszystkim w kosz,błotniki,lampki .Wszystko musi być idealne i pasujące do mojego jednośladu.
Młody zasnął dziś o godzinie siedemnastej,spał do teraz.Wstał,zjadł kolację i teraz nie ma ochoty spać.A ja padam,na twarz....teraz tylko szybki prysznic i lulu spać...Dobranoc kotki,myszki i robaczki:)))