dlaczego usunęłam ostatnie posty-niedokończone rozdziały mego życia?
...bo to już nie jest aktualne.Czas zmienił mnie,czas pozwolił spojrzeć na rzeczy z innej perspektywy...
Nie ma już Zofii Bąk, nie ma uczuć przelewanych na papier pod wpływem emocji...
Pozostało tylko to,co teraz - samotność, ból i cierpienie.Nie chcę otwierać tamtych drzwi znowu,nie chcę wracać do bolesnych wspomnień.Po co? Nie mam zamiaru nikomu niczego udowadniać.Koniec ze szczerością bezsensowną. Bo to nic nie wnosi. Ludzie lubią fikcję,nie lubią prawdy.
Czasem wola usłyszeć kłamstwo,bo ono pozwala im zostać w strefie komfortu ich wygodnego życia.
Czy to ma jakiś sens?Takie bajanie Tobie o sobie?Sama już nie wiem...co ma sens.Fałszywe wyznania kręcą cię bardziej.Więc pozostańmy w tej grze.Ja będę nadal opowiadać niestworzone historie a Ty nadal będziesz myślał,że to moje wyimaginowane fantazje.I nigdy się nie dowiesz,co prawdą jest a co bajką.