poniedziałek, 30 września 2013

Siedzę i siedzę....myślę i myślę...

http://www.youtube.com/watch?v=j2Wgt-Y1UAg
Siedzę i tworzę...bo jestem ambitna i chcę prezentację ciasteczek zrobić jak najlepiej potrafię.Więc cały weekend nad ciastkami...Dzieci złe,bo nic się nimi nie zajmuję.Ale jak trzeba to trzeba.Mam dwa zamówienia i nie wiem,kiedy się wyrobię...:(w tym tygodniu muszę zrobić coś twórczego na płótnie bo inaczej się uduszę)A tymczasem filmik o ciasteczkach wgrywa się na youtube....bo cały plik nie jest do wysłania pocztą elektroniczną-za duża pojemność.O! już gotowy:)Zaraz podam link:)))
http://www.youtube.com/watch?v=Av7UMu79sy4&feature=youtu.be
No i zrobiłam prezentację naszych ciastek:)))mogę być z siebie dumna,hehe.Powalczyłam i się udało,sama,na zupełnie nowym programie,który wgrałam sobie dwie godziny temu:)Jednak jestem inteligentna:)Może i mało oczytana czy też słabo wykształcona ale jednak inteligentna:)

niedziela, 29 września 2013

Dżem z brzoskwiń:)

,,Dżem z brzoskwiń"
3 kg brzoskwiń
1 kg cukru (może być trzcinowy)
Sok z trzech cytryn
Brzoskwinie obieramy,kroimy na kawałeczki-wkładamy do garnka i podlewamy wodą. Rozsmażamy około godziny.Następnie dodajemy sok z cytryn,dalej smażymy:)
Po pewnym czasie dosypujemy cukier-ciągle mieszając.Generalnie smażymy około 2 godzin w sumie,im dłużej tym dżem jest bardziej gęsty:)Polecam,można dodać nektarynki lub inny owoc,kompozycje i modyfikacje dozwolone!Życzę udanych przetworów!

Ciasteczek ciąg dalszy...:)





















czwartek, 26 września 2013

Nie zamykaj oczu bo....

https://www.youtube.com/watch?v=uGmdMVgpOwc

Copyright by Agata W-B

No i dziś twórczo:)Najpierw stworzyłam sobie nową fryzurę,później wizyta u fotografa w celu zrobienia zdjęcia do indeksu.Wyszło ok.Ale nie ma rewelacji...:(chyba wstrzyknę sobie botoks...ha...
Tymczasem oglądam zdjęcia z dzisiejszej sesji zdjęciowej-reklamy ciasteczek.Zrobiłam na tyle,na ile miałam możliwości praktycznych.Jutro będę stylizować ciasteczka w domu:)Dla poglądu jak to wyglądało,wstawię parę.Sami zobaczcie czy mielibyście ochotę na taaakie ciacho?






Olśnienie o czwartej nad...ranem...

 Przebudził mnie A. z krzykiem,że boli go ząbek....Konkretnie- wyrzynający się, jak podejrzewam.Więc wstałam podać mu syropek przeciwbólowy.No i mnie olśniło! to tak odnośnie mojego nowego zlecenia,o którym dowiedziałam się dziś znaczy wczoraj w pracy jak zwykle z zaskoku i na ostatnią chwilę jak zwykle od adwokata diabła...Ale co tam,jest zlecenie,będzie premia;)))może wystarczy na czesne;))))
 Tymczasem konkretnie mam już wizję,jak te zdjęcia wykonać i jak je dobrze,,sprzedać".Bo moja w tym głowa,by fotografia reklamowa zrobiła wrażenie.Jak praca będzie wykonana,niewątpliwie pochwalę się swoim osiągnięciem tutaj.Na razie nie mogę zdradzać szczegółów,bo to projekt roboczy..ale pobawię się tym razem w panią fotograf!Oby mi tylko pomysł nie uleciał do rana,dlatego też go tutaj zapisuję.Dłoń-produkt.To będzie linia obrony.,,Wy nie wiecie a ja wiem,jak rozmawiać trzeba z psem bo poznałem sekret psi,gdy mieszkałem w pewnej wsi." Tralala!
 No,się dzieje.Co lubię! choć ciśnienie podniesione wczoraj spowodowało moją irytację,jednak nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło.Ciśnienie troszkę rozładowane interesującą mnie od około roku lekturą pewnej księgi(...)Audiobook,którego słucham po raz pierwszy( w dzieciństwie słuchałam bajek i opowiadań na winylowych płytach),wciąga jak narkotyk.Słucham i słucham i ...nadziwić się nie mogę,że rozumiem.I chcę słuchać dalej,bo to lepsze niż tradycyjne formy ,których trzymałam się dotychczas.Dziś zasłuchałam się,aż zasnęłam w słuchawkach.(...)
 Mały już śpi.A do rana 3 godziny.Szkoda czasu na sen z jednej strony,z drugiej zaś-muszę się zorganizować cholera jasna,bo w takim tempie to długo nie pociągnę.Ale jest deadline-wtorek.Zdążę???
Teraz i tak nic nie zrobię bo nie ma mnie w pracy,ale żeby się jakoś lepiej zorganizować,potrzebuję dwie godziny w świetle dziennym na wykonanie pracy,nie wspominając już o obróbce materiałów.Ok.Jest pomysł,to już połowa sukcesu.No,mogę jeszcze dospać do rana.PA robaczki!

Szeroko zamkniętymi oczami...czytam zachłannie...


https://www.youtube.com/watch?v=k3shn2sHIQ8

poniedziałek, 23 września 2013

Max punktów i radość moja bez granic!!!!

Tak,dostałam się do dalszego etapu:)
Jutro komisja oceni mnie na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej i obrony zestawu moich bilboardów. Jeśli uda się jutro to będę studentką Akademii Sztuk Pięknych!!!!!
Dziś odbył się komisyjny przegląd teczek.Dałam radę.Chyba się podobały moje prace,bo maksymalna ilość punktów mówi sama za siebie:))))Cieszę się bardzo,to kolejny krok w moim życiu artystycznym.Krok do przodu!!!Oby tak dalej:)Dzięki wszystkim Wam,że trzymaliście kciuki i za te kopniaki w tyłek też:)

Relacja foto z dzisiejszego przedpołudnia.Kopniaki w tyłek muszą mi pomóc!