wtorek, 10 maja 2016

Maj trwa,serce śpi...

...a ja nie piszę,nie maluję,tak,jakby mnie nie było.Dlaczego?
Bo jest taki czas,czas dla siebie podarowany.Gdy z myślami trzeba się poukładać,gdy bałagan panuje wokół.Ale ten bałagan nie przeszkadza cieszyć się majem :)A myśli niepoukładane kursują gdzieś pomiędzy niebem a ziemią...
Jutro wyjazd służbowy.Biała bluzka,oficjalne spotkanie.Zamiast już spać ja czuję maj w powietrzu.Hehe,zamiast spać i śnić ja patrzę na bzy,słucham marzycielskich melodii i jestem gdzieś tam,daleko...
,,Gdy nic nie muszę to cały smutek mnie zapomina..."
https://www.youtube.com/watch?v=NeK7TjnUHWw