środa, 3 lipca 2013

Pejzaż z mostkiem...pastel suchy 50/70cm


Motyl dziś usiadł na moim ramieniu...

...prócz tego motyle w moim brzuchu:)Dzień udany w 150%.Same dobre wiadomości,Najpierw delikatna propozycja pomocy w zorganizowaniu wernisażu w fajnym miejscu przez osobę ,która mile mnie zaskoczyła.Następnie propozycja wspólnego wyjazdu do Krakowa na targi sztuki w październiku.Wyjazd wespół ze znajomymi artystami,zaprezentowanie swojej twórczości na targach,no i miła wycieczka do pięknego Krakowa.Takie trochę tułacze życie artysty,ale skoro to może pomóc to czemu nie skorzystać.Sama się dziwię,jak to wszystko się kręci:)))Może jednak uda mi się zostać uznaną artystką?Może po śmierci,ale trzeba nawet na to sobie zapracować....Więc marzenia się spełniają,trzeba tylko w to wierzyć!!!No więc nie pozostaje mi nic innego jak malować bez wytchnienia.
No to jestem  w swoim żywiole!!!Jak Wam się podoba las pastelowy?Dość duży format,ładnie się zaprezentuje w oprawie..Na razie nie oprawiam,będę musiała poświęcić na to wakacyjną wypłatę....Chwilowo postaram się namalować jak najwięcej,żeby było z czego wybierać.Moje niewyspanie daje o sobie znać.Oczy zamykają mi się same.......Żeby tylko nie było kryzysów.Ale spoko,za dwa dni idę na swoją terapię,coś się wyklaruje.Tymczasem mówię dobranoc,bo delikatnie mówiąc jestem skopana jak koń po westernie....Więc pa!!!!

W lesie...pastel suchy 50/70cm