czwartek, 23 stycznia 2014

Oto i ,,ON" akryl na płycie....i mamy dyptyk.....



model się obraził...stanął tyłem;)

..oto wstęp do aktu męskiego,jak widać na załączonym obrazku.Szczerze mówiąc model wirtualny,żywego brak:(
Działam,jak widzisz Drogi Czytelniku,nie marnuję czasu.Bo pozostało niewiele czasu...
Dziś powinnam skończyć mojego facecika.Tylko malowanie mi pozostało...