piątek, 23 sierpnia 2013

Okropny ból brzucha,brak apetytu i zeżarty wielki kebab na przekór temu wszystkiemu.

Takie anomalie nie zdarzają mi się często.Brzuch mnie boli....po jedzeniu,przed jedzeniem,bez jedzenia też.Od kilku dni.Na potwierdzenie,że to z głodu-pojechałyśmy z I. na wielkiego kebaba.Z mojej inicjatywy.Brzuch boleć nie przestał-wręcz przeciwnie.Teraz piję miętę,jest jakby trochę lżej,ale kamień mam w żołądku.Takie odczucie,mdły,tępy ból.Czy tak mój organizm reaguje na stres i przemęczenie,nie wiem,ale zaczynam się lekko martwić.Chyba pójdę do lekarza....tyle o fizyczności.
Jeśli chodzi o psychiczne i emocjonalne stany-sama nie wiem jak się czuję.Na pewno stabilnie,jednak z emocji obdarta ,z uczuć ogołocona-powoli odchodzę w bezkres obojętności.Tyle .Jutro do pracy idę a teraz chyba położę się spać,to najlepsze lekarstwo.Sen,sny,senki-tego mi brakuje.Dobranoc mówi wariatka,do Was kochani czytelnicy...jutro będzie lepiej,prawda????

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz