środa, 26 lutego 2020

Co to będzie?

...fachowcy się domyślą, ja natomiast sama jeszcze nie wiem, jak będzie wyglądał efekt końcowy :)
Miał być wisior koło. A że makrama w formie mandali nie podoba mi się, wymyśliłam więc talerz pełen cukierków. No dobra, miał to być haft chaotyczny. W życiu bym siebie o to nie podejrzewała,że wezmę do ręki igłę! Ale ponieważ człowiek uczy się całe życie i dąży do doskonalszej wersji siebie...przełamałam wstręt do igły i powstało takie coś.Zdjęcie mocno robocze i etap również,ale jutro będę pracować nad tym,aby ów wisior był okrągły i słodki niczym poziomki. A tymczasem dobranoc, nie zasnę chyba z wrażenia...pa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz