wtorek, 19 marca 2019

Gdy patrzysz demonom w oczy.

Świat nie pyta się ciebie,czy masz ochotę na spotkanie z nim.
On po prostu przychodzi do ciebie bez specjalnej zapowiedzi i rozsiada się w Twoim najwygodniejszym fotelu, próbując wywalić cię z twojej strefy komfortu i bezpieczeństwa.

Tak. Rzeczywistości nie da się uniknąć, nawet lęk przed nowym jest zderzeniem ze światem zewnętrznym, na który nikt cię specjalnie nie przygotuje. Rodzisz się i już.
I tylko od ciebie zależy, co zrobisz z tym.

Mój świat zawalił się kilka razy. Ale mój świat wykreowałam sobie sama, taki jaki jest tu i teraz, właśnie na podstawie tamtych doświadczeń.
Pomimo demonów, które zaglądają w moje oczy każdego dnia walczę o siebie. Walczę o swój świat, o swoje marzenia, pracuję nad ich realizacją, jak koń z klapami na oczach mam w głowie tylko nowe obrazy, które chcę zobaczyć. Mam swoje wizje przyszłości...ale to nie jest najważniejsze na dziś.
Najważniejsze jest chcieć i umieć znaleźć w tym wszystkim równowagę i cieszyć się tym, co jest teraz.
A teraz? jest wiosna, świeci słońce, wiatr smaga chłodnym pocałunkiem policzki zaróżowione od przyspieszonego kroku. Pies ciągnie na smyczy tam, gdzie wcale nie zaplanowałaś iść. A jednak idziesz, poddajesz się temu samemu światu, który stworzył cię tym, kim jesteś.

I choć czasem pada deszcz, brniesz po zabłoconych i rozjechanych chodnikach bo musisz, bo obowiązek, to jednak idziesz cały czas przed siebie. Lubię to swoje życie artystyczne, kiedy inni siedzą na kanapach i wpatrzeni w  książkę lub tv szukają emocji dla rozrywki, ty siedzisz godzinami i tworzysz te emocje na obrazach, aby potem tym samym ludziom to pokazać, wyzwalając w nich emocje silniejsze niż sami są w stanie wyartykułować.
I wiesz co, uwielbiam to. Nie szkodzi, że nie oglądam filmów, ani seriali...nie szkodzi, że mało czytam... kiedyś było inaczej. Ale ten moment ,w którym twój klient od obrazu wysyła ci wieczorem zdjęcie twojej pracy na ścianie i mówi, że przynosi mu ukojenie- bezcenne!

Sztuka ma wartość ponadczasową. Wrażliwość zawsze towarzyszyła ludziom od jaskiń począwszy, i oby nie umarła  w nas nigdy.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz