Dziś dzieją się rzeczy zastanawiające.Czy ja ześwirowałam?Nie wiem.Najpierw dwa typy pod bramą w pracy doprowadziły mnie do podejrzeń.Potem wielkie zaskoczenie na działce-ktoś zniszczył moje paprocie!!!Dlaczego???
A teraz poszukiwania pudełeczka z henną do brwi i rzęs w łazience-zniknęła....Co ja zmęczona?Chyba tak.Do tego migrena oczna przed wejściem do banku,ech,jak pech to pech.Jeszcze to nagłe uderzenie gorąca w pracy,czy ja się starzeję???
Podobno człowiek jak za dużo słucha opinii innych to jego podświadomość w sposób niekontrolowany zaczyna się z nimi utożsamiać.Potrzebuję odpoczynku...taki wniosek.Albo niech zagrzmi porządnie(na jutro zapowiadają burze),albo niech ktoś pojmie,że ja przemęczona jestem.Bo nie wytrzymam!
No to dzisiejszy dzień już się kończy dla mnie.Umalowałam włosy i idę spać.Jutro będzie lepiej.Dzisiejsze zagadki będą mnie nurtować przed snem,zwłaszcza te paprocie,były takie łaaadne......No cóż.Niechby choć jedna zagadka się rozwiązała,byłabym spokojniejsza.
Dobranoc :
https://www.youtube.com/watch?v=OpQFFLBMEPI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz